W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni na stadionie w Łukowie Śląskimi byli świadkami prawdziwego piłkarskiego widowiska. Starcie GKS-u Dąb Gaszowice z MKS Unią Racibórz dostarczyło ogromnych emocji, sześciu bramek, zwrotów akcji i walki do ostatniego gwizdka sędziego tego spotkania. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 3:3, choć do samego końca nie było wiadomo, jakim wynikiem zakończy się to spotkanie i wydaje się, że większe rozczarowanie mogą czuć gracze dowodzeni przez trenera Łukasza Zejdlera.
W całym spotkaniu padło aż sześć goli, ale tylko jeden do przerwy. Pierwsza połowa to próby ataków z obu stron, ale efektów nie za wiele. Bramkę otwierającą wynik tego starcia, w 40, minucie, zdobył Jakub Cichos i to gospodarze schodzili na przerwę skromnie prowadząc.
Druga połowa – kanonada i emocje. Po zmianie stron kibice nie mogli narzekać na brak emocji. W 55. minucie Unia Racibórz doprowadziła do wyrównania za sprawą Adriana Kuczery, który dał radość kibicom Unii zgromadzonym na trybunach boiska w Łukowie Śląskim. Mogło się wydawać, że to trafienie napędzi Unię i pójdzie ona za ciosem, ale już pięć minut później, w 60. minucie, to gospodarze znów objęli prowadzenie dzięki trafieniu Dominika Piekorza. To nie podcięło jednak skrzydeł zawodnikom z Raciborza. W 68. minucie Maksymilian Musioł doprowadził do remisu 2:2, a gdy w 81. minucie Krzysztof Cerkowniak wyprowadził Unitów na prowadzenie 3:2, wydawało się, że trzy punkty pojadą do Raciborza. GKS nie zamierzał się jednak poddać, wypuszczenie, dwukrotnie, prowadzenia musiało boleć, więc gospodarze rzucili wszystkie siły na ostatnie minuty meczu, aby powalczyć o choćby jeden punkt do ligowej tabeli. I ku uciesze miejscowych fanów, a niedowierzaniu raciborzan, zdołali umieścić piłkę w bramce Daniela Szyry po raz trzeci... Dramat Unii w doliczonym czasie gry. Kolejny raz przekonaliśmy się jak nieprzewidywalne scenariusze potrafi pisać piłka nożna. Kiedy wydawało się, że Unici podtrzymają passę po ubiegłotygodniowej wygranej, bohaterem Dębu został Oliwier Szpilski, rezerwowy gospodarzy, który pojawił się na murawie kilka minut przed zakończeniem podstawowego czasu gry.
Po zakończonym meczu po obu drużynach widać było, że zostawiły na boisku mnóstwo zdrowia, a spotkanie mogło się podobać zgromadzonym kibicom. Dąb Gaszowice pokazał charakter i nieustępliwość, ratując punkt w ostatnich sekundach, z kolei Unia Racibórz, choć zagrała bardzo dobrą drugą połowę i była bliska triumfu, musi przełknąć gorycz straconych punktów w doliczonym czasie. Przed raciborzanami teraz kilka dni przygotowań do kolejnego ligowego meczu. Meczu, który będzie swoistym rewanżem za spotkanie z Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Racibórz, w którym Unia Racibórz przegrała na własnym stadionie z rezerwami Unii Turza Śląska. Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców raciborskiego Klubu na stadion przy ul. Srebrnej 12 w sobotnie popołudnie.
GKS Dąb Gaszowice - MKS Unia Racibórz 3:3 (1:0)
Bramki:
1:0 Jakub Cichos 40'
1:1 Adrian Kuczera 55'
2:1 Dominik Piekorz 60'
2:2 Maksymilian Musioł 68'
2:3 Krzysztof Cerkowniak 81'
3:3 Oliwier Szpilski 90+3'
Żółte kartki:
Dąb: Mateusz Morawa 84'
Unia: Gabriel Szotek 59', Adrian Kuczera 84', Paweł Witt 90+1'
Składy:
Dąb: 1. Kacper Borszcz - 4. Jacek Hadam (C), 5. Kamil Ogon, 6. Mateusz Papierok, 7. Jakub Smołka, 8. Mateusz Morawa, 9. Jakub Koch (24. Kacper Wiśniewski 87'), 10. Domini Piekorz, 17. Jakub Cichos (11. Mateusz Gliwicki 73'), 21. Szymon Zamęcki (42. Oliwier Szpilski 82'), 25. Krzysztof Porembski.
Pozostali rezerwowi: 33. Kacper Sopniewski, 18. Wojciech Papierok, 96. Michał Mańka, 15. Daniel Malgrab, 44. Łukasz Hadam.
Trener: Dawid Starzec
Kierownik drużyny: Tomasz Salwiczek
Unia: 12. Daniel Szyra - 16. Ilia Cepurneac, 79. Bartosz Kula (C), 99. Jakub Ziemkiewicz, 5. Antoni Czech (8. Tomasz Wyrobek 80'), 6. Adrian Kuczera, 19. Maksymilian Musioł (22. Paweł Witt 75'), 10. Krzysztof Cerkowniak (7. Dawid Bartosik 88'), 20. Bartosz Trębacz, 17. Gabriel Szotek (23. Maksymilian Konopacki 73'), 9. Maciej Borysiuk.
Pozostali rezerwowi: 1. Oskar Kidoń, 3. Dominik Wszołek, 11. Jonatan Grygutis
Trener: Łukasz Zejdler
Analityk: Szczepan Żylak
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Obsługa medyczna: Marek Czech
Sędziowie:
Główny: Janusz Mytych
Asystenci: Mateusz Kwiatkowski, Tomasz Gil
Fot. Z aparatem po boiskach / naszraciborz.pl