Grad goli, ale punkt tylko jeden

1 tydzień temu | 09.09.2024, 21:17
Grad goli, ale punkt tylko jeden

Tradycyjnie już, można powiedzieć, w starciu pomiędzy Unią Racibórz a Granicą Ruptawa padło sporo bramek. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do trzech poprzednich meczów w pomiędzy tymi zespołami rozgrywanych w Raciborzu, trafiały obie drużyny. I to trafiały po równo. Unia Racibórz, chociaż przegrywała już 1:3, po pasjonującej pogoni za rywalem, zremisowała z Granicą 3:3.

Wynik spotkania został otwarty dosyć szybko, bo już w 6. minucie. Po stracie piłki przez zawodników Unii dobre podanie otrzymał Kamil Pabian, który zdecydował się na uderzenie w kierunku bramki strzeżonej przez Daniela Szyrę. Strzał ten bramkarz Unii jeszcze odbił, ale tak nieszczęśliwie, że piłka trafiła pod nogi Piotra Zbyla, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w pustej bramce. Goście poczuli swoją szansę w tym meczu i jeszcze mocniej zaatakowali Unitów. W 13. minucie mogło być już 0:2, kiedy to po kolejnej stracie piłki przez raciborzan znowu w dobrej sytuacji znalazł się Pabian. Ale i tym razem lepszy okazał się bramkarz gospodarzy. Przez kolejne minuty gra toczyła się na obu połowach boiska, ale bez zagrożenia pod bramkami. W 24. minucie znowu bliscy strzelenia gola byli goście, a konkretnie Pastuszak, który uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego w okolicy narożnika pola karnego Unii. Świetnie po raz kolejny zachował się jednak Daniel Szyra. Co nie udało się gościom, udało się podopiecznym trenera Mirosława Pniewskiego. Po pierwszej, tak naprawdę groźnej akcji pod bramką Granicy, Unia doprowadziła do wyrównania. Po prawej stronie pola karnego przyjezdnych między defensorami zatańczył z piłką Wyrobek, a następnie dorzucił ją w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Maciej Borysiuk i głową strzelił na 1:1. Była to 31. minuta meczu. Tuż przed przerwą Unia mogła objąć prowadzenie. Kapitalnie z przeciwnikiem przy linii końcowej poradził sobie Michał Rutowicz, następnie wstrzelił piłkę w pole karne, ale w trudnej sytuacji Borysiuk został zablokowany. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy przy wyniku remisowym.

Druga połowa zaczęła się od wymiany ciosów przez obie drużyny. Jako pierwsi groźniej zaatakowali zawodnicy z Raciborza, ale po kilku minutach od wznowienia gry to goście cieszyli się z ponownego prowadzenia. Siedem minut po przerwie idealnym podaniem obsłużony został Krzysztof Jajus, który na dużym spokoju wbiegł pomiędzy obrońców Unii, stanął oko w oko z Szyrą i nie dał szans bramkarzowi miejscowych. Już chwilę później mogło być 2:2, ale potężne uderzenie z dystansu Jacka Selery obronił Jakub Kroczek. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, to porzekadło piłkarskie znają chyba wszyscy kibice. Gola dla Unii nie było, za to było kolejne trafienie dla zawodników z Ruptawy. Po złym wyprowadzeniu piłki spod własnej bramki przez Unitów, dobre podanie otrzymał Daniel Zielonka i w 66. minucie strzelił na 1:3. Raciborscy zawodnicy mogli tylko spuścić głowy. Czas uciekał, Unia nie potrafiła zagrozić bramce Kroczka, aż nadeszła 82. minuta. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Tomasza Wyrobka, w podbramkowym zamieszaniu ostatni piłki dotyka gracz gości, Filipczyk, i trafia do własnej bramki. 2:3 i odżywają nadzieje Unii i jej kibiców na punkty w tym meczu. Unia rusza do ataku i szuka wyrównania. To przychodzi na pięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Po dośrodkowaniu w szesnastkę gości, głową podanie przedłuża Aleksander Lach, a nabiegający Borysiuk, mimo asysty obrońcy, trafia główką na 3:3. Eksplozja radości na trybunach i jeszcze kilka minut nadziei na końcowy sukces. Ostatecznie żaden z zespołów już do bramki rywala nie trafił i mecz zakończył się podziałem punktów.

Zespołowi Unii należą się brawa i gratulacje za walkę i ambitną postawę do końca. Zespół ponownie pokazał, że gra się do ostatniego gwizdka i nigdy nie wolno poddać się w trakcie rywalizacji.

Unia Racibórz - Granica Ruptawa 3:3 (1:1)
0:1 Piotr Zbyl 6'
1:1 Maciej Borysiuk 31'
1:2 Krzysztof Jajus 52'
1:3 Daniel Zielonka 66'
2:3 Wiktor Filipczyk (sam.) 82'
3:3 Maciej Borysiuk 85'

Żółte kartki:
Unia:
Jakub Ziemkiewicz 42', Maciej Borysiuk 88', Viktor Prykhodko 90'
Granica: Wiktor Filipczyk 61', Piotr Zbyl 68'

Składy:
Unia
: 12. Daniel Szyra - 99. Jakub Ziemkiewicz (19. Maksymilian Musioł 46'), 2. Viktor Prykhodko, 79.Bartosz Kula, 15. Jacek Selera, 9. Tomasz Wyrobek, 16. Ilia Cepurneac (13. Aleksander Lach 84'), 17. Michał Rutowicz, 5. Antoni Czech (7. Patryk Rybczyński 46'), 10. Krzysztof Cerkowniak (C), 8. Maciej Borysiuk.

Pozostali rezerwowi: 1. Dariusz Bedronka, 11. Maciej Białobrzeski, 90. Dominik Wszołek, 20. Wojciech Stępień, 77. Borys Kopeć.

Trener: Mirosław Pniewski
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Obsługa medyczna: Marek Czech

Granica: 33. Jakub Kroczek - 5. Paweł Sadowski, 21. Paweł Łupiński, 3. Kamil Kowal (C) (22. Roman Tepchuk 60'), 6. Wiktor Filipczyk, 19. Piotr Pastuszak, 9. Daniel Zielonka (4. Błażej Śmiałkowski 84'), 10. Kamil Pabian (16. Maciej Szczepanowski 82'), 8. Przemysław Gieglis (15. Mateusz Wiącek 56'), 14. Krzysztof Jajus, 17. Piotr Zbyl.

Pozostali rezerwowi: 99. Michał Lodwich, 18. Cyprian Moszyński, 11. Arkadiusz Żurkowski

Trener: Dawid Owczarczyk

Sędziowie:
Główny: Dawid Rakus
Asystenci: Krzysztof Caputa, Wojciech Dudziak

Fot. Z aparatem po boiskach / naszraciborz.pl

Udostępnij
 
5308440