Dublet Białobrzeskiego. Steven Barrios Ballestas z pierwszym golem w barwach Unii.

Prawdziwy rollercoaster przeżyli kibice zgromadzeni na meczu naszych rezerw z Płomieniem Kobyla. Spotkanie lidera z wiceliderem C klasy grupy 2 zapowiadało się ciekawie i chyba spełniło oczekiwania kibiców!

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze i już po 22 minutach prowadzili 2:0. W 26 minucie nasz zespół złapał kontakt po golu Macieja Białobrzeskiego, a w 31 minucie Kacper Oszek wyrównał stan meczu. Niestety, chwilę później rywale znów objęli prowadzenie 3:2. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Drugie 45 minut Unia zagrała lepiej. Piotr Mucha, który w tym meczu pełnił funkcję szkoleniowca, zdecydował się na kilka zmian w ustawieniu. Nasz młody zespół grał płynnie, odważnie, a efektem ciężkiej pracy na boisku był gol, którego zdobył Steven Barrios Ballestas. Premierowe trafienie kolumbijskiego zawodnika stało się faktem! Chwilę później Unia objęła prowadzenie 3:4 po kolejnym golu Macieja Białobrzeskiego. Końcówka meczu należała jednak do gospodarzy, którzy zdołali wyrównać. Wynik końcowy 4:4, z którego chyba żaden zespół nie był zadowolony. Zadowoleni z pewnością byli kibice, bo mecz naprawdę mógł się podobać.

Warto odnotować fakt, że w naszej drużynie na 13 zawodników w kadrze, 11 stanowili młodzieżowcy. Średnia wieku wyjściowej jedenaski wyniosła 17,5.

Drużynie z Kobyli dziękujemy za ciekawe, pełne emocji widowisko sportowe. Za tydzień ostani mecz rundy jesiennej w wykonaniu naszej drużyny. Jeśli pogoda pozowli na stadionie przy ulicy Srebrnej 12 zmierzymy się z rezerwami Startu Pietrowice Wielkie.