Doskonale z roli faworyta wywiązała się w sobotnim meczu Unia Racibórz. Mimo gry na ciężkim terenie, z przeciwnikiem, który u siebie jest groźny dla każdego rywala, raciborzanie potwierdzili swoją dobrą dyspozycję wbijając przeciwnikowi aż pięć goli, a tracąc zaledwie dwa. Ważne trzy punkty trafiły na konto Unitów.
Beniaminek ligi okręgowej, zwłaszcza u siebie, już pokazał, że potrafi być niebezpieczny, ale będąca w dobrej formie Unia, jechała do Szczejkowic z pozytywnym nastawieniem i pewnością siebie. Kilka ostatnich spotkań ze zdobyczą punktową podbudowało morale ekipy ze stolicy powiatu raciborskiego, więc uzasadnione były oczekiwania zdobycia kompletu punktów. Przez pierwsze pół godziny meczu żaden z zespołów nie potrafił znaleźć sposobu na swojego przeciwnika. Ale już minutę później wynik meczu otworzył Bartosz Trębacz. Kiedy wydawało się, że do szatni na przerwę zejdziemy przy prowadzeniu naszego zespołu, Borowik wywalczył rzut wolny. I ku uciesze miejscowych kibiców, w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, zamienił go na gola. Autorem trafienia był Dawid Guziuk. Do przerwy 1:1.
Dwadzieścia minut po wznowieniu gry Unia ponownie wyszła na prowadzenie, za sprawą Adriana Kuczery, ale także ponownie odpowiedzieli skutecznie gospodarze. Znowu w drużynie Borowika błysnął Dawid Guziuk i w 67. minucie zrobiło się 2:2. Stracony gol podrażnił Unitów, którzy jak najszybciej chcieli odzyskać prowadzenie i to się udało. Dwie minuty po golu wyrównującym do siatki trafił bohater poprzedniego meczu Unii, Paweł Witt. Wiedząc, że jednobramkowe prowadzenie potrafi być bardzo kruche i ryzykowne, Unia nie zamierzała niczego pozostawić losowi. Kontynuowała swoje ataki szukając kolejnych trafień. I te nadeszły. W 81. minucie po raz drugi w tym meczu dla Unii do bramki piłkę skierował Trębacz, a wynik w 90. minucie ustalił Gabriel Poznakowski. Ważna wygrana Unii stała się faktem i przed niedzielnymi meczami, kończącymi kolejkę, Unia awansowała na miejsce trzecie w tabeli. Co prawda stracone gole sprawiły, że defensywa Unii nie jest już najszczelniejsza w lidze, ale przy wygrywanych meczach nie ma to większego znaczenia. Ostatecznie liczy się dorobek punktowy. A ten z meczu na mecz na koncie Unii wzrasta. Brawo drużyno!
Teraz przed raciborzanami krótka przerwa, bo zaledwie dwudniowa, i trzeba będzie ponownie wybiec na boisko. Tym razem poprzeczka zostanie zawieszona zdecydowanie wyżej. Co prawda, pisząc ten artykuł, nie znamy jeszcze wyniku meczu Czarnych z Silesią Lubomia, ale na ten moment to właśnie Czarni mają najlepszą defensywę w lidze, a jeśli uporają się z Silesią, to oni awansują na miejsce trzecie w tabeli, spychając Unię na czwartą pozycję. Tak czy owak szykuje nam się jeden z dwóch meczów na szczycie, hitowe starcia w piętnastej kolejce odbędą się w Krzyżanowicach (LKS, drugi w tabeli podejmie lidera z Mszany) i właśnie w Raciborzu. Oba mecze zaplanowano na wtorek, 11 listopada. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na obiekt przy ul. Srebrnej 12, o godzinie 13:30. Kilka ostatnich spotkań między Unią a Czarnymi było naprawdę emocjonujących, z wieloma zwrotami akcji, fantastyczną rywalizacją i zaciętymi pojedynkami pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Tak więc możemy być pewni, że i teraz nie zabraknie sportowej walki i niesamowitych emocji. A rozpędzona Unia powalczy o kolejny komplet punktów, aby już bez oglądania się na pozostałych rywali rozsiąść się na podium ligowych rozgrywek. Jak w tytule: Borowik zjedzony na przystawkę, czas na danie główne! Razem po zwycięstwo!
LKS Borowik Szczejkowice - MKS Unia Racibórz 2:5 (1:1)
Bramki:
0:1 Bartosz Trębacz 31'
1:1 Dawid Guziuk 45+1'
1:2 Adrian Kuczera 65'
2:2 Dawid Guziuk 67'
2:3 Paweł Witt 69'
2:4 Bartosz Trębacz 81'
2:5 Gabriel Poznakowski 90'
Żółte kartki:
Borowik: Bartosz Tomporowski 64'
Unia: Maksymilian Musioł 45'
Składy:
Borowik: 1. Błażej Malcherczyk - 2. Bartosz Tomporowski (20. Rafał Wielosik 70'), 4. Adam Gorzawski (C), 5. Michał Siedlok, 7. Karol Buchalik (15. Rafał Przybyszewski 55'), 8. Mateusz Mosz, 9. Dawid Guziuk, 10. Rafał Brzezina, 11. Bartosz Mazur, 17. Mateusz Witek (6. Kamil Warzecha 60'), 19. Szymon Hnida (14. Jan Sztukowski 79').
Pozostali rezerwowi: 24. Patryk Guziuk, 18. Jarosław Lip
Trener: Kamil Kaczmarczyk
II Trener: Patryk Guziuk
Unia: 1. Dawid Wrzosek - 79. Bartosz Kula (16. Ilia Cepurneac 46'), 15. Jacek Selera (99. Jakub Ziemkiewicz 68') (23. Maksymilian Konopacki 77'), 22. Paweł Witt, 5. Antoni Czech (17. Gabriel Szotek 80'), 6. Adrian Kuczera, 19. Maksymilian Musioł, 10. Krzysztof Cerkowniak, 20. Bartosz Trębacz, 8. Tomasz Wyrobek (C), 9. Maciej Borysiuk (11. Gabriel Poznakowski 87').
Pozostali rezerwowi: 12. Daniel Szyra, 3. Jonatan Grygutis, 14. Maciej Białobrzeski
Trener: Łukasz Zejdler
Analityk: Szczepan Żylak
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Obsługa medyczna: Marek Czech
Sędziowie:
Główny: Kamil Więcek
Asystenci: Łukasz Glądys, Michał Dudek
Fot. Z aparatem po boiskach / naszraciborz.pl