Unie na remis. Podział punktów przy Srebrnej 12

Sobotnie spotkanie, 11. kolejki ligi okręgowej, na stadionie przy Srebrnej 12, nie należało do najbardziej emocjonujących w wykonaniu obu drużyn. Mimo kilku niezłych akcji i okazji z obu stron, mecz nie porywał, a kibice, którzy mimo chłodu i wiejącego wiatru pojawili się na trybunach, nie doczekali się rozstrzygnięcia. Frekwencja była niska, co w połączeniu z jesienną aurą sprawiło, że atmosfera na stadionie była dość stonowana i niejako do niej dostosowali się gracze obu zespołów. Ostatecznie Unia Racibórz zremisowała 1:1 z rezerwami Unii Turza Śląska.

W 9. minucie meczu po rzucie rożnym dla gospodarzy głową uderzał Jakub Ziemkiewicz, ale piłka po rykoszecie opuściła boisko. Goście odpowiedzieli blisko 10 minut później, kiedy to strzał Wilkowskiego został odbity przez Daniela Szyrę na rzut rożny. Kolejna groźniejsza akcja pod bramką przyjezdnych przyniosła już jednak prowadzenie. Unia Racibórz, która we wczorajszym meczu wystąpiła w nowych strojach meczowych, rozgrywała akcję w okolicy pola karnego Unii Turza Śląska. Wybijana przez defensywę piłka trafiła do Maksymiliana Musioła, którego próba strzału poszybowała wysoko w powietrze. Kiedy wydawało się, że bramkarz gości, Maksymilian Cisek spokojnie złapie piłkę, ten niespodziewanie wypuścił ją przed siebie. Tam czekał już Adrian Kuczera, który głową skierował piłkę do siatki. Raciborzanie objęli prowadzenie w 23. minucie, jednak nie udało im się go utrzymać do przerwy. W 39. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości po faulu Gabriela Szotka w szesnastce graczy ze stolicy powiatu raciborskiego. Egzekutor jedenastki, Szymon Opioł, pewnie wykorzystał okazję, doprowadzając do wyrównania. Do końca pierwszej połowy obie drużyny próbowały przechylić szalę na swoją stronę, jednak brakowało dokładności w rozegraniu i wykończeniu akcji.

Po przerwie mecz nieco stracił na tempie. Zawodnicy walczyli głównie w środkowej strefie boiska, a sytuacji bramkowych było niewiele. Najlepszą okazję na zwycięstwo miała Unia Racibórz w 86. minucie, gdy po dobrym podaniu Tomasza Wyrobka w doskonałej sytuacji znalazł się Krzysztof Cerkowniak. Zawodnik gospodarzy miał piłkę meczową na nodze, lecz uderzył niecelnie i szansa na komplet punktów uciekła. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1. Spotkanie, choć wyrównane, nie zachwyciło poziomem sportowym ani dynamiką. Oba zespoły dopisały po jednym punkcie, a Unia Racibórz mogła czuć lekki niedosyt po niewykorzystanej okazji w końcówce.

MKS Unia Racibórz - Unia II Turza Śląska 1:1 (1:1)

Bramki:
1:0 Adrian Kuczera 23'
1:1 Szymon Opioł 39' (k.)

Żółte kartki:
Unia R.: Ilia Cepurneac 57'
Unia T.: Igor Rek 75'

Składy:
Unia Racibórz: 12. Daniel Szyra - 3. Bartosz Kula (C), 5. Antoni Czech (18. Tomasz Wyrobek 60'), 6. Adrian Kuczera, 8. Krzysztof Cerkowniak, 9. Maciej Borysiuk (21. Maksymilian Konopacki 70'), 13. Jakub Ziemkiewicz (15. Jonatan Grygutis 90+1'), 16. Ilia Cepurneac, 17. Gabriel Szotek, 19. Maksymilian Musioł (22. Paweł Witt 46'), 20. Bartosz Trębacz.

Pozostali rezerwowi: 1. Dawid Wrzosek, 4. Dominik Wszołek, 14. Maciej Białobrzeski.

Trener: Łukasz Zejdler
Analityk: Szczepan Żylak
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Obsługa medyczna: Marek Czech

Unia Turza Śl.: 12. Maksymilian Cisek - 4. Paweł Mierzyński (24. Kacper Gradziński 78'), 5. Eryk Piela, 6. Maciej Kamiński (7. Adrian Wawrzyczny 46'), 9. Szymon Opioł (36. Dominik Rączka 90'), 10. Patryk Adamczyk (11. Marcin Jurczyk 64'), 18. Kajetan Wachowicz, 19. Mikołaj Wilkowski, 21. Paweł Juraszek (C),  80. Jakub Ziółkowski (20. Igor Rek 57'), 99. Krzysztof Cieciera.

Trener: Jan Adamczyk

Sędziowie:
Główny: Filip Chmiel
Asystenci: Michał Klajmon, Jakub Ciałoń