W 22. kolejce ligi okręgowej Unia Racibórz nie dała rady Przyszłości Rogów, przegrywając wyjazdowe spotkanie 1:3. I choć gra lidera rozgrywek nie zachwycała, to jednak była bardziej płynna, bardziej aktywna, i co najważniejsze, bardziej skuteczna. Z samego obozu Unii Racibórz dało się słyszeć, że Unia gole dla Przyszłości "strzeliła sobie sama" dopuszczając do takich okazji gospodarzy, ale z drugiej strony i takie okazje trzeba umieć wykorzystać, co z zimną krwią gracze z powiatu wodzisławskiego uczynili.
O ile w pierwszej części meczu raciborzanie nie mieli sytuacji stwarzających okazje do zdobycia gola, Przyszłość takową w 20. minucie wykorzystała za sprawą Kamila Kucharskiego, o tyle w drugiej połowie Unici zmarnowali tyle szans, że tylko do siebie mogą mieć pretensje, że mecze skończył się takim, a nie innym wynikiem.
Na drugą odsłonę tego meczu podopieczni trenera Łukasza Zejdlera wyszli zmotywowani, z wiarą, że uda się do tego meczu wrócić, ale już po czterech minutach otrzymali kolejny cios. Po dośrodkowaniu w pole karne Unii najwyżej do piłki wyskoczył Kucharski i trafił po raz drugi. Sześć minut później wynik na 3:0 podwyższył Mateusz Sitnik i wydawało się, że jest po sprawie. Przyszłość zdawała się kontrolować mecz, jednak Unia szukała swoich szans. I te nadchodziły niemal jedna po drugiej. Nie nadążała z nimi jednak skuteczność raciborzan. A przed zawodnikami Unii raz był tylko bramkarz, a raz pusta bramka. Piłka, jak zaczarowana, do siatki wpaść nie chciała. Aż do 90 minuty, kiedy to, rezerwowy w tym starciu, Oliwier Cwik strzelił gola na 3:1. To było wszystko na co było stać Unię w meczu z liderem. Gdyby jednak te poprzednie dwie wyśmienite i przynajmniej jedna z tych dobrych okazji zostały wykorzystane to minimum remis Unia mogła osiągnąć. Uczciwie podchodząc do tematu należy też oddać gospodarzom, że i oni swoje okazje mieli, ale Daniel Szyra więcej razy zaskoczyć się już nie dał.
Kolejny mecz, w którym brak skuteczności decyduje o stracie punktów. A kolejna strata sprawia, że sytuacja w ligowej tabeli staje się dla Unii coraz gorsza. Zespół ma nad czym pracować na treningach i musi swoje celowniki wyregulować, aby od kolejnej kolejki zdobywać seryjnie punkty, które pozwolą na utrzymanie się w okręgówce na kolejny sezon.
Przyszłość Rogów - Unia Racibórz 3:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Kamil Kucharski 20'
2:0 Kamil Kucharski 49'
3:0 Mateusz Sitnik 55'
3:1 Oliwier Cwik 90'
Składy:
Przyszłość (skład wyjściowy): 47. Mateusz Tomala - 4. Paweł Wojtala, 7. Kamil Rybarz, 10. Adrian Suchanek, 13. Mateusz Rajman, 16. Bartosz Stebel (C), 18. Oskar Hajok, 21. Krzysztof Michna, 23. Mateusz Sitnik, 55. Kamil Kucharski, 99. Arkadiusz Woś.
Rezerwowi: 1. Kamil Zychma, 3. Patryk Pietrasz, 5. Błażej Jęczmionka, 6. Tomasz Kozielski, 11. Wiktor Szczurek, 19. Krystian Prusowski.
Trener: Piotr Glenc
Kierownik drużyny: Mateusz Nawrot
Unia: 12. Daniel Szyra - 2. Viktor Prykhodko, 77. Jacek Selera (4. Tomasz Śmigowski 70'), 16. Ilia Cepurneac (90. Oliwier Cwik 70'), 79. Bartosz Kula, 99. Jakub Ziemkiewicz, 19. Maksymilian Musioł (5. Antoni Czech 46'), 88. Michał Rutowicz, 10. Krzysztof Cerkowniak (C), 8. Tomasz Wyrobek (11. Igor Matuszczak 86'), 9. Maciej Borysiuk.
Pozostali rezerwowi: 1. Oskar Kidoń, 20. Wojciech Stępień
Trener: Łukasz Zejdler
Asystent trenera: Szczepan Żylak
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Obsługa medyczna: Marek Czech
Sędziowie:
Główny: Mateusz Piszczelok
Asystenci: Konrad Kościsty, Damian Zębik