Krótki wywiad z trenerem Unii Racibórz po pierwszej części sezonu 2022/2023
Jesteśmy po rundzie jesiennej IV ligi. Jak może ją Pan ocenić ze sportowego punktu widzenia?
Dawid Plizga: Nie jest łatwo szukać pozytywów będąc na przedostatnim miejscu w tabeli . IV liga pokazała nam, że bez wzmocnień nie będzie ładnie, ofensywnie i przyjemnie. Bardzo często forma sportowa jest związana z wynikami, a wyniki z pozytywnym nastawieniem, więc sądzę że wielu zawodników nie pokazało swoich sporych umiejętności. A wynikało to z tego, że często nasze błędy były wykorzystywane przez rywali. Uważam także, że spory wpływ na końcowy wynik w tej rundzie miała sytuacja kadrowa zespołu ( np. 13 zawodników dostępnych na mecz). Ta runda zdecydowanie pokazała nam jak spora jest różnica między okręgówką a IV ligą .
Czy po tych piętnastu rozegranych spotkaniach da się ocenić zespół jako (mimo takiej, a nie innej pozycji w tabeli) taki, który jest w stanie zrealizować przedsezonowy cel, czyli spokojne utrzymanie? Czy jednak bój o ligowy byt będzie trwał do ostatniego meczu?
Jak będzie wyglądała runda wiosenna zależy od wielu czynników, mamy deficyt zawodników dlatego priorytetem jest wzmocnienie się takimi zawodnikami, którzy nie tylko podniosą poziom sportowy, ale również będą trenować, co jest równie istotne. Wierzę, że nie będziemy musieli się bić o utrzymanie do ostatnich kolejek, lecz jest to niewiadoma ze względu na brak precyzyjnej informacji o ilości zespołów, które spadną.
W kilku meczach trochę pechowo lub też na własne życzenie pogubiliście punkty. Jakiego spotkania lub spotkań najbardziej Pan żałuje?
Było kilka takich spotkań. Nie mieliśmy prawa przegrać spotkania w Łaziskach grając 11 vs. 7. Mecz w Drogomyślu mogliśmy zamknąć w 30 min, a tego nie zrobiliśmy. Porażek z Czańcem czy Gwarkiem Ornontowice również nie musiało być, podobnie jak i remisu w Rybniku, gdzie mogliśmy zgarnąć komplet punktów. Trzeba się szybko uczyć na błędach, bo czas i punkty uciekają.
A z czego jest Pan zadowolony? Czy jest coś co przyniosło w tej rundzie satysfakcję?
Na pewno z końcówki rundy, były spotkania czy momenty że drużyna grała bardzo odpowiedzialnie, mimo że nie był to futbol tak ofensywny jakbym chciał. Na pewno spotkania u siebie można zaliczyć do dużych pozytywów, bo poza punktami dawały kibicom sporo emocji.
Przerwa w rozgrywkach to zazwyczaj czas przetasowań w zespołach. Czu w Unii także możemy spodziewać się zmian personalnych? Będzie Pan walczył o wzmocnienie kadry zespołu? Na jakich pozycjach jest największe zapotrzebowanie?
Myślę, że roszady w kadrze czy zmiany są nieuniknione, bez tego drużyna nie zrobi progresu. Zawsze potrzebna jest nowa, świeża krew, ale tylko taka, która pozytywnie wpłynie na zespół. Na każdej pozycji potrzebujemy wzmocnień. Dobrego zawodnika wszędzie można wkomponować .
Ma Pan już w głowie plan przygotowań do rundy wiosennej? Kiedy zespół wznowi treningi i czy zawodnicy dostali polecenia indywidualnych zajęć w tej przerwie?
Tak, okres zimowy był już rozplanowany w połowie września. Do nowego roku będziemy co 2 tygodnie trenowali indywidualnie, szczególnie zwracając uwagę na rozwój parametrów siłowych i biegowych. Każdy z zawodników dostanie indywidualną rozpiskę, wg której będzie pracować. Ponownie, jako zespół, spotkamy się 16.01.2023 r. i rozpoczniemy siedmiotygodniowy okres przygotowań.
Zdjęcie: www.swojskapilka.pl