Po sobotnim, wygranym z Polonią Marklowice, meczu kilka pytań zadaliśmy strzelcowi obu goli dla Unii Racibórz, Patrykowi Rybczyńskiemu.
W ostatnim ligowym meczu, zdobywając dwa gole, zostałeś bohaterem Unii Racibórz, zapewniając pierwsze punkty w nowym sezonie. Jak ocenisz Wasz występ przeciwko Polonii?
Patryk Rybczyński: "Nasz występ przeciwko Polonii oceniam jako dobry. Graliśmy piłką, stwarzaliśmy sobie sytuacje, lecz pojawiały się także błędy, nad którymi musimy popracować na treningach, żeby uniknąć ich w kolejnych meczach i być coraz lepszą drużyną."
Do Unii dołączyłeś przed obecnym sezonem. Jak czujesz się w Klubie? Możesz już podsumować swoje początki w Raciborzu?
Patryk Rybczyński: "W klubie czuję się bardzo dobrze, drużyna przyjęła mnie dobrze, co też pomogło mi na samym początku podczas treningów i meczów. Mój początek w Unii jest na razie dobry, mam nadzieję, że będę się dalej rozwijać i pracować nad swoimi słabszymi stronami, tak żeby być lepszym i dawać więcej drużynie na boisku."
Jakie cele na rozgrywki 2024/2025 postawiłeś sam sobie a jakie cele stawia przed Wami trener Mirosław Pniewski? O co gracie? Do czego dążycie?
Patryk Rybczyński: "Jeszcze nie postawiłem sobie żadnego celu, ale przede wszystkim chcę zwiększyć swoje umiejętności i grać coraz lepiej. Z drużyną, w szatni, rozmawialiśmy o celu zespołowym, do którego chcemy dążyć, ale póki co nie będziemy o tym mówić głośno, żeby nie zapeszyć. To czy cel uda się zrealizować będzie można otwarcie powiedzieć po rundzie jesiennej. "
Dostrzegasz różnicę w stylu gry Unii Racibórz w porównaniu ze stylem jaki preferowany był w Stali Kuźnia Raciborska?
Patryk Rybczyński: "Zdecydowanie dostrzegam. Na samym początku nie umiałem się zgrać z drużyną, ale po paru sparingach powoli wszystko rozumiałem, co chcemy grać i jak. Dużo pomógł mi trener Pniewski, podpowiadał, cały czas tłumaczył. Bardzo dużo mi to dało i sporo z tego się nauczyłem."
Fot. Z aparatem po boiskach / naszraciborz.pl