M. Pniewski "...kluczowe będzie utrzymanie wysokiej intensywności pracy i dalszy rozwój..."

W przeddzień startu rundy wiosennej ligi okręgowej kilka pytań postanowiliśmy zadać trenerowi zespołu seniorów - Mirosławowi Pniewskiemu.

Za nami zimowy okres przygotowawczy. Jak może trener ocenić pracę jaką zespół wykonał w tym czasie?

Mirosław Pniewski (Trener Unii Racibórz): W naszym przypadku zimowy okres przygotowawczy nie odbiega znacząco od okresu startowego. Każdego tygodnia kładziemy duży nacisk na wysoką intensywność treningów, jednocześnie stopniowo wprowadzając kolejne elementy naszego modelu gry. Skupiamy się także na doskonaleniu zasad indywidualnych dla poszczególnych pozycji, aby jak najlepiej przygotować zawodników do rywalizacji.

Powszechnie wiadomo, że na podstawie meczów sparingowych nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków, służą one głównie przećwiczeniu założeń i elementów z treningu, ale tym razem wśród meczów kontrolnych znalazł się półfinał pucharu Polski. Czy ten występ, który ostatecznie dał awans, może dać już jakąś podstawę do oceny obecnego poziomu sportowego drużyny?

Oczywiście, mecze sparingowe służą przede wszystkim realizacji założeń treningowych i nie zawsze odzwierciedlają pełny potencjał zespołu. Jednak półfinał Pucharu Polski to już spotkanie o zdecydowanie większym ciężarze gatunkowym, gdzie liczy się nie tylko testowanie rozwiązań, ale również wynik. Fakt, że drużyna potrafiła sprostać temu wyzwaniu i wywalczyć awans, świadczy o jej odpowiednim przygotowaniu zarówno pod względem sportowym, jak i mentalnym. Taki mecz pozwala ocenić, jak zespół reaguje w trudniejszych warunkach, jakie elementy funkcjonują dobrze, a nad czym jeszcze musimy popracować. Na pewno jest to cenny punkt odniesienia przed rundą wiosenną, choć nadal kluczowe będzie utrzymanie wysokiej intensywności pracy i dalszy rozwój drużyny.

W kadrze zespołu doszło do kosmetycznych zmian. O co Unia powalczy w rundzie wiosennej? Jakie są cele na najbliższy czas, a co ma dać ta runda w dłuższej perspektywie?  

W naszej kadrze zaszły jedynie kosmetyczne zmiany, co pozwala nam kontynuować obrany kierunek. Po pierwszej rundzie chcemy poprawić nasz wynik i, jeśli nadarzy się okazja, powalczyć o wyższą pozycję w tabeli. Naszym celem na najbliższy czas jest utrzymanie wysokiej jakości gry oraz rozwój młodych zawodników. W dłuższej perspektywie ta runda ma pomóc w budowie jeszcze silniejszego zespołu, choć ostatecznie to boisko zweryfikuje nasze plany.

Do zespołu dołączył Łukasz Zejdler, bardzo doświadczony zawodnik, mający za sobą wiele występów w zespołach z najwyższych lig w Polsce. Jest także członkiem sztabu szkoleniowego. Która rola będzie dominująca? Ile okazji do zobaczenia Łukasza w barwach Unii będą mieli raciborscy kibice?  

Łukasz Zejdler to ogromne wzmocnienie zarówno jako zawodnik, jak i członek sztabu szkoleniowego. Obecnie jego głównym celem jest stopniowy powrót do pełnej dyspozycji, ale już teraz ma nieoceniony wpływ na podniesienie jakości naszych treningów. Jego wiedza i doświadczenie pomagają zawodnikom w doskonaleniu indywidualnych zachowań na boisku. Cenię sobie jego uwagi, bo widać, że ma analityczne podejście i duże predyspozycje trenerskie. Jeśli chodzi o występy w barwach Unii, kibice na pewno będą mieli okazję go zobaczyć, choć wszystko zależy od jego powrotu do pełnej formy i bieżących potrzeb zespołu.