Nie mieli problemów zawodnicy raciborskiej Unii z pokonaniem "czerwonej latarni" ligi okręgowej. Unici podeszli do meczu ze Startem Mszana w pełni skoncentrowani oraz zmotywowani do osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Ostatecznie skończyło się na pewnym, pięciobramkowym, zwycięstwie.
Strzelanie w sobotnim pojedynku rozpoczął niezawodny, wracający do dobrej dyspozycji znanej z występów w Unii Racibórz, Marcin Oślizlok. Wyprowadził on zespół prowadzony przez trenera Dawida Plizgę na prowadzenie w 14. minucie meczu. Dziesięć minut później już było 2:0 dla raciborzan, a to za sprawą Rafała Chałupińskiego. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, ale można było odetchnąć, wiedząc, że w tym starciu raciborzanie nie dadzą sobie zrobić krzywdy. Po przerwie rozpoczął się show naszego napastnika, Marcina Oślizloka, który strzelił kolejne dwie bramki - najpierw w 62., a później w 72. minucie. Tym samym snajper raciborskiej Unii zakończył swój udany występ z hattrickiem. Gospodarzy, na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, dobił jeszcze Michał Hoffmann, który ustalił wynik końcowy na 5:0 dla raciborzan. Unia po przedostatnim meczu w tej rundzie mogła dopisać sobie do ligowej tabeli trzy punkty i z piętnastoma oczkami na koncie zajmuje aktualnie dwunastą pozycję. Przed trenerem Plizgą oraz jego zespołem mecz ostatniej jesiennej kolejki - z liderem ligi Naprzodem Syrynia. To starcie w najbliższą sobotę, 11 listopada, o godzinie 13:30 w Syryni.
Bardzo ważnym faktem, który należy odnotować po spotkaniu w Mszanie, jest debiut w seniorskiej drużynie Unii Antoniego Czecha (wszedł w 80, minucie). Młody zawodnik Akademii Unii Racibórz dokonał tego w wieku 15 lat i 7 dni, co czyni go najmłodszym w historii Unii zawodnikiem, który zaliczył debiut w pierwszym zespole raciborzan. Antkowi serdecznie gratulujemy i życzymy, aby łapał co raz więcej minut i w przyszłości stanowił o sile Unii na jeszcze wyższym poziomie rozgrywkowym.
Start Mszana - Unia Racibórz 0:5 (0:2)
0:1 Marcin Oślizlok 14'
0:2 Rafał Chałupiński 24'
0:3
Marcin Oślizlok 62'
0:4 Marcin Oślizlok 72'
0:5 Michał Hoffmann 80'