W Wielką Sobotę, w godzinach przedpołudniowych, bo już o 11:00 rozpocznie się kolejny ligowy mecz Unii Racibórz. Tym razem Unici zagrają na wyjeździe, a ich rywalem będzie lider rozgrywek, Przyszłość Rogów.
Z jednej strony wyjazd na boisko lidera może napawać niepewnością i obawami. W końcu przewodnictwo w ligowej tabeli po rozegraniu 21 meczów liderem z przypadku zostać nie można. Zwłaszcza z przewagą sześciu punktów nad drugą drużyną w tabeli. Jeśli jednak wziąć pod uwagę wiosenne występy Przyszłości na własnym obiekcie, to już nie taki diabeł straszny... Gracze Przyszłości w rundzie wiosennej u siebie grali do tej pory dwukrotnie i... dwukrotnie przegrali. Przyszłość nie poradziła sobie w meczach domowych z Dębem Gaszowice oraz Silesią Lubomia. Z Dębem Unia wygrała, z Silesią natomiast, podobnie jak nasi jutrzejsi rywale, kończyła mecz bez punktów. Ale statystyki nie zagrają. Poprzednie mecze też nie będą miały znaczenia, nie strzelą lub nie stracą goli. Historia nie zajmie miejsca teraźniejszości. Każdy mecz to odrębny rozdział, który pisze się tu i teraz. Więc zarówno gospodarze jutrzejszego starcia będą chcieli w końcu wygrać u siebie, jaki i goście będą chcieli zapunktować, aby oddalić od siebie zagrożenie walką o utrzymanie. Unia musi zacząć seryjnie zdobywać punkty w meczach ligowych, żeby nie drżeć do samego końca rozgrywek o ligowy byt. Młody zespół Unii meczu z Przyszłością, po rezygnacji trenera Mirosława Pniewskiego, będzie dowodzony już tylko i wyłącznie przez Łukasza Zejdlera. Młody trener raciborzan, który niedawno zakończył profesjonalną przygodę z piłką nożną, będzie miał teraz decydujący głos w aspekcie przygotowań Unitów do najważniejszych meczów tego sezonu. Trochę rzucony na głęboką wodę, zaraz na początku swojej trenerskiej ścieżki, będzie musiał bardzo szybko dotrzeć do zawodników Unii i zaszczepić w nich swoją koncepcję gry. Duże doświadczenie boiskowe oraz trenowanie pod okiem wielu bardzo dobrych osobistości ze świata trenerskiego może okazać się w najbliższym czasie nieocenione. Wierzymy, że trener Zejdler doskonale wywiąże się z postawionych przed nim zadań, a drużyna będzie grała pod jego dyktandem na tyle dobrze, aby dopisywać sobie punkty w ligowej tabeli z każdym kolejnym meczem.
Jesienią Unia nie dała się Przyszłości pokonać. W niedawnym finale Poltent Pucharu Polski zwyciężyła grający wyżej LKS Tworków. W wielu meczach raciborzanie pokazali, że mimo bardzo młodego składu potrafią grać w piłkę i poziom ich występów może naprawdę się podobać, dlatego też z dużą dozą optymizmu czekamy na jutrzejsze starcie. Wierzymy, że ambicja i głód zwycięstwa poprowadzi zawodników Unii Racibórz do sukcesu w meczu przeciwko liderowi, a kibice raciborzan w zdecydowanie lepszych nastrojach będą mogli przeżyć Święta Wielkanocne.
Wszystkich sympatyków Unii serdecznie zapraszamy na mecz, aby swoją obecnością i dopingiem udzielić wsparcia raciborskiej ekipie.
Przyszłość Rogów - Unia Racibórz
Sobota, 19.04.2025 r.
Godz. 11:00
Fot. z jesiennego meczu Unia Racibórz - Przyszłość Rogów