Grała Akademia

1 rok temu | 07.11.2023, 14:11
Grała Akademia

Runda jesienna ma się ku końcowi, ale trwają jeszcze nie tylko rozgrywki seniorskie. Cały czas na zielonych boiskach rywalizuje także nasza młodzież z Akademii Unii Racibórz. Nie inaczej było w miniony weekend. Poniżej krótkie podsumowanie ostatnich występów młodych Unitów. 

Tym razem nie było żadnego meczu wyznaczonego na piątek i pierwsze młodzieżowe granie rozpoczęło się w sobotę, 4 listopada. 

Najwcześniej, bo już o 9:00 swój pojedynek rozpoczęli Młodzicy D2. Na stadionie raciborskiego OSiR podejmowali w lidze podokręgu MKS Gminę Lubomia. Mimo szybkiego objęcia prowadzenia (już w 9 minucie) raciborska Unia po 23 minutach meczu przegrywała 2:3 i taki wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej połowie goście zdobyli jeszcze dwa gole i to MKS Gmina Lubomia cieszyła się ze zwycięstwa (5:2).

Pół godziny później przy ul. Srebrnej 12 w Raciborzu Żaki rozegrały sparing z GLKS Włókniarz Kietrz. Sparing rozegrany został na dwóch boiskach jednocześnie i był dobrą okazją do podnoszenia umiejętności młodych zawodników. "Dziękujemy rywalom za sportową rywalizację" - powiedział na koniec opiekun raciborskich Żaków, Dariusz Binek. 

Żaki rywalizujące z Włókniarzem Kietrz.

O godzinie 10:00 rozegrane zostały kolejne trzy pojedynki, w których uczestniczyły zespoły Akademii Unii Racibórz. W Raciborzu-Studziennej przy ul. Urbana Młodzicy D1 w ramach II Ligi Wojewódzkiej zagrały mecz z Akademią BVB im. Łukasza Piszczka. Wicelider rozgrywek okazał się zbyt silny dla raciborzan i po pewnej wygranej 8:1 wywiózł komplet punktów z Raciborza.

W Nędzy, w lidze podokręgowej Orlik E2, Unia Racibórz zmierzyła się z tamtejszym GMKS 21. Emocji w tym spotkaniu nie zabrakło, a młodzi zawodnicy obu drużyn popisywali się co rusz co raz większymi piłkarskimi umiejętnościami.

Mecz ostatniej kolejki III Ligi Wojewódzkiej Trampkarzy C2 rozegrali podopieczni trenera Piotra Muchy. Na wyjeździe pewnie pokonali AP Rymer Rybnik 4:1 i tylko potwierdzili, że zasłużenie w tym roku wywalczyli awans do ligi drugiej. Tradycyjnie już mecz podsumował dla nas trener Unii Racibórz, Piotr Mucha. "Zamykamy ligę. Ostatnia kolejka, gdzie już wiemy, że zbytnio niczego nie zmieni, może jedynie to, że w przypadku naszej porażki Rymer utrzymałby się w lidze. Ale tak się nie dzieje. Całe spotkanie pod nasze dyktando, chociaż sama gra nie wyglądała najlepiej. Dużo podań niedokładnych, nie w to tempo co trzeba, dużo niewymuszonych indywidualnych błędów, bardzo mało zmian sektora gry i dużo niewykorzystanych okazji" - jak nigdy, powytykał trochę błędów swoim zawodnikom trener Mucha. "Pomimo zakończenia ligi listopad mamy jeszcze dość pracowity. Już 9.11 jedziemy na mecz kontrolny z Fortuną Głogówek, 17-19.11 mamy zaplanowany trzydniowy turniej w Kleszczowie, a 25.11 zagramy jeszcze sparing w Pszczynie" - dokończył Piotr Mucha.

Trampkarze przed meczem z AP Rymer Rybnik

Na kolejne pojedynki młodzieży Akademii Unii Racibórz trzeba było poczekać do niedzieli. Oba niedzielne spotkania rozpoczęły się o godzinie 10:00. W meczu domowym, z MKP Odrą Centrum, rywalizowali Juniorzy A1. Był to pojedynek w ramach II Ligi Wojewódzkiej. Nieznacznie lepsi (2:1) okazali się goście, chociaż to Unia jako pierwsza zdobyła bramkę. "Mecz z Odrą to mecz walki. Szkoda, że prowadząc 1:0 nie udało się wykorzystać kolejnych sytuacji. Dwa proste błędy zadecydowały o naszej porażce. Należy jednak pamiętać, że w tej lidze jesteśmy najmłodszą drużyną. Rywalizujemy z zawodnikami 2-3 lata starszymi i to kiedyś z pewnością zaprocentuje. Mimo wielu starań ekipy OSiR Racibórz, z uwagi na warunki atmosferyczne, boisko o tej porze roku nie jest już idealne. Po raz kolejny zwracamy uwagę rządzącym naszym miastem - istnieje pilna potrzeba budowy boiska z nawierzchnią syntetyczną." - tak po meczu mówił kierownik drużyny Juniorów, Adam Rutowicz, dodając jeszcze na koniec: "Na zakończenie, w imieniu swoim, wszystkich zawodników oraz rodziców, chciałem bardzo podziękować trenerowi Rachwalskiemu za czas poświęcony drużynie, za wspólne przeżywanie emocji. Dziękujemy." 

W tym samym czasie na boisku w Rogowie, z Przyszłością, w III Lidze Wojewódzkiej grali Juniorzy B2. Gospodarze już do przerwy w zasadzie zapewnili sobie wygraną prowadząc 4:0. Ostatecznie wygrali 5:1, a jedynego gola dla Unii z rzutu karnego zdobył Mikołaj Kłaczkowski.

Weekendowe granie zakończyliśmy w poniedziałek, kiedy to odbyły się ostatnie dwa pojedynki. W Bieńkowicach, najmłodsza grupa Akademii Unii Racibórz, Żak Młodszy, rywalizowała z Tworkowskim LKS-em. Mecz toczony był na dwóch boiskach równolegle, aby każdy z zawodników mógł spędzić na murawie odpowiednią liczbę minut. W rywalizacji tej nie brakowało ładnych zagrań, strzałów czy parad bramkarskich. Wszystko zwieńczył konkurs rzutów karnych. 

LKS Tworków i Unia Racibórz (Żak Młodszy)

Ostatnim mecze był pojedynek ligi okręgowej Orlik E1. Przy ul. Kasprowicza w Raciborzu Unia gościła LKS Krzyżanowice. "Nasz zespół zagrał na bardzo wysokim poziomie - zarówno w ofensywie, jak i w obronie. Drużyna strzeliła dużo pięknych bramek" - mówił po spotkaniu trener Unitów Areg Gadachik. 

Trener Areg Gadachik ze swoimi podopiecznymi.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Właściciel Miasto Racibórz
Sponsor techniczny
Klub 100
9823704