Młodzież raciborskiej Unii swoje mecze ligowe rozpoczęła rozgrywać już w ubiegłą środę, czyli 31 maja.
Jako pierwsi, właśnie w środę 31 maja, na boisko wybiegli trampkarze w kategorii C1. Zespół, który rozgrywa swoje pojedynki w ramach Podokręgowej Ligi Trampkarzy rywalizował tego dnia z KS Stal Kuźnia Raciborska. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Damiana Hareńczuka nie dali żadnych szans swoim przeciwnikom i rozbili gości aż 13:0. A tak po meczu powiedział trener Damian Hareńczuk: "Początek meczu był dla nas ciężki, nie potrafiliśmy rozegrać piłki. Mimo to udało nam się strzelić kilka bramek, po błędach przeciwnika w defensywie. W drugiej części meczu grało nam się już zdecydowanie lepiej, chociaż goście też się odbudowali i nie było nam aż tak łatwo dostać się pod ich bramkę. Ostatecznie udało się strzelić rywalom 13 goli, chociaż nasza gra nie wyglądała zbyt dobrze, i po końcowym gwizdku mogliśmy sobie dopisać 3 punkty."
Trampkarze Unii Racibórz przed spotkaniem z KS Stal Kuźnia Raciborska
Jeszcze lepiej spisali się młodzicy w kategorii D1, którzy w piątek 2 czerwca, w ramach swojej Ligi Podokręgowej podejmowali LKS Krzyżanowice. Młodzi Unici rozgromili rywali 14:0, a trener Piotr Mucha skomentował występ swoich zawodników krótko: "Graliśmy z wiceliderem rozgrywek, a mecz kończy się wynikiem 14:0. Cóż mogę powiedzieć? Bardzo dobra gra zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Ręce, po każdej naszej akcji, same składały się do oklasków."
Dzień później, w sobotę, na boisko ponownie wyszli trampkarze C1. I ponownie wbili swoim przeciwnikom 13 goli, z tym, że teraz jednego dali sobie strzelić. Przeciwnikiem trampkarzy Unii Racibórz był zespół KS 1905 Krzanowice, z którym zagrali na wyjeździe. "Po wyciągnięciu wniosków z poprzedniego meczu, mimo słabej sytuacji kadrowej, pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Od początku przejęliśmy inicjatywę i kontrolowaliśmy przebieg spotkania, a szybko zdobyte bramki tylko nas umocniły. Każda akcja nakręcała nas do tworzenia kolejnych okazji." - tak podsumował wyjazdowy mecz trener Damian Hareńczuk.
Przed meczem KS 1905 Krzanowice - Unia Racibórz
W niedzielę odbyły się dwa spotkania z udziałem raciborskiej młodzieży. W ramach III Ligi Wojewódzkiej Młodzików D1 Unia podejmowała w Raciborzu UKS SP Winners Gołkowice. W tym spotkaniu kibice nie zobaczyli jednak żadnego gola. Trener Piotr Mucha tak podsumował ten występ swojej drużyny: "Mecz rozpoczął się dynamicznie, obie drużyny próbowały kontrolować piłkę i przejąć inicjatywę. Jednak to my od razu zyskaliśmy przewagę w grze w środku pola. Nasi środkowi pomocnicy zdominowali środek boiska, utrzymując kontrolę nad piłką i kreując raz po raz groźne ataki. I tak, generalnie, całe spotkanie przebiegało pod nasze dyktando, ale tym razem albo zawodziła skuteczność, albo na naszej drodze stawał doskonale dysponowany w tym meczu bramkarz gości. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji bramkowych, których niestety nie potrafiliśmy zamienić na gole i ostatecznie mecz kończy się bezbramkowym remisem. Spotkanie to jednak przyniosło wiele emocji i było naprawdę dobrym widowiskiem. Trzeba docenić piłkarską jakość obu zespołów. Rywalom dziękujemy za sportową rywalizację."
Nieco gorzej poszło za to Młodzikom Młodszym D2, którzy w ramach II Ligi Wojewódzkiej musieli uznać wyższość TS United Żywiec. Gospodarze zwyciężyli raciborzan 3:1.
Ostatnim pojedynkiem ligowym Akademii Unii Racibórz był poniedziałkowy mecz Juniorów Młodszych w ramach I Ligi Wojewódzkiej Juniorów B2. Podopieczni trenera Jarosława Rachwalskiego przegrali w Wodzisławiu Śląskim z tamtejszą Odrą 0:1, tracąc gola na niespełna 10 minut przed zakończeniem spotkania.
Intensywny weekend mieli także nasi najmłodsi zawodnicy. Chłopcy z kategorii Żaków rozegrali w sobotę turniej Podokręgu Racibórz w Pogrzebieniu. Organizatorem wydarzenia był KS Kornowac, a oprócz gospodarzy i Unii Racibórz wystąpili także KS Kolejarz Chałupki, Przyszłość Rogów i Górnik Pszów. Zespół Unii zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, najmłodsze grupy Akademii Unii zagrały w Międzynarodowym Turnieju Racibórz Trophy. W sobotę grali chłopcy w kategorii do lat 8, a w niedzielę do lat 7. Organizatorem turnieju na stadionie OSiR Racibórz była Fundacja Junior Trening Rozwój Młodego Piłkarza, a w każdym dniu na czterech specjalnie przygotowanych boiskach rywalizowało aż 20 zespołów z Polski i Czech. W kategorii do lat 8, w sobotę, młodzi zawodnicy Unii zmierzyli się m.in. z Akademią Mistrzów Cracovia, MFK Vitkovice, SSK Bilovec czy FK Prelouc. Młodsi chłopcy zagrali z kolei m.in. z Orłem Jankowice, Spójnią Zebrzydowice, MKS Iskrą Pszczyna czy 1 FC Poruba. Tak niedzielne zmagania podsumował trener zespołu U7, Mateusz Krasicki: "Turniej na bardzo wysokim poziomie, co dało naszej drużynie spory bagaż doświadczeń na przyszłość. Były zwycięstwa, ale i porażki. Przede wszystkim była radość z gry i zachowanie zasad Fair Play. Miłym akcentem była także wizyta kibiców Ruchu Chorzów wraz z klubową maskotką, którzy świętując awans Ruchu do ekstraklasy obdarowali wszystkie dzieci, nie tylko zawodników, słodkimi niespodziankami oraz gadżetami w barwach Ruchu. Organizatorom dziękujemy za zaproszenie, a wszystkim naszym przeciwnikom za sportową rywalizację."
Unia Racibórz U7 podczas Racibórz Trophy 2023