Grała Akademia

1 rok temu | 22.05.2023, 15:40
Grała Akademia

Tym razem większość wydarzeń sportowych z udziałem młodych zawodników Unii Racibórz miało miejsce w sobotę, 20 maja. Jedynie zespół Młodzików rozegrał swój pojedynek w poniedziałkowe popołudnie.

Już od godzin porannych w Markowicach trwał III Turniej Małych Bajtlów, którego organizatorem była drużyna gospodarzy, czyli UKS Arka Markowice. W turnieju uczestniczyły trzy drużyny raciborskiej Unii:
- rocznik 2016 prowadzony przez trenera Mateusza Krasickiego

- rocznik 2015 prowadzony przez trenera Dariusza Binka


- rocznik 2014 prowadzony przez trenera Damiana Hareńczuka

Tak po turnieju wypowiadali się trenerzy zespołów Unii:

Mateusz Krasicki: "Świetna atmosfera, dużo atrakcji, a przede wszystkim radość z gry, którą było widać u wszystkich zawodników. Oprócz gospodarzy i naszej drużyny udział wzięli także MKS Gmina Lubomia, AP GOL Racibórz, GMKS Nędza i KS 25 Kokoszyce. Wszystkim zespołom dziękujemy za sportową rywalizację, gospodarzom za zaproszenie na turniej, a kibicom za doping. Do zobaczenia na zielonych boiskach."

Dariusz Binek: "Turniej rozgrywany 4x4 na cztery bramki owocował w wiele bramek, pojedynków1x1 oraz zespołowych akcji. W czasie turnieju mieliśmy okazję rywalizować z UKS Arka Markowice, Akademia Piłkarska GOL Racibórz ,Football Stars Racibórz, LKS Krzyżanowice, Jedność Jejkowice-Grupy Młodzieżowe. Rywalom dziękujemy za rywalizację sportową a gospodarzom za zaproszenie."

Damian Hareńczuk: "Bardzo dobrze zorganizowany turniej, na którym prezentujemy się z dobrej strony. Gra na cztery bramki owocowała jeszcze większą ilością pięknych akcji i zdobytych bramek. Super atmosfera, kolejne cenne doświadczenie zdobyte. Dziękujemy za możliwość uczestnictwa w turnieju."

Swoje mecze w sobotę rozegrały także zespoły Juniorów Młodszych i Trampkarzy. Ci drudzy rywalizowali w Podokręgowej Lidze Trampkarzy i podejmowali u siebie Wicher Płonia. Raciborska Unia zwyciężyła w tym meczu 4:3. O podsumowanie meczu pokusił się trener Alessandro Magini: "Na pewno w meczu z Płonią każdy myślał, że łatwo dopiszemy sobie 3 pkt., ale goście postawili nam trudne warunki przez co przez większość czasu nie zapowiadało się na łatwą wygraną. Niestety nasza dyspozycja w dniu meczu też nie była najlepsza. Sporo niedokładności, mało strzałów zza pola karnego, na co uczulam zawodników, skutkowało tym, że mieliśmy mało sytuacji podbramkowych, za to goście grali prostą piłkę i to wystarczyło im, by napsuć nam krwi. Przez taką postawę cały czas musieliśmy gonić wynik. Jednak brawa należą się całej drużynie za charakter i to, że wydarli te 3 pkt. Wiadomo, cieszyłoby zero z tyłu i gdybyśmy wygrali mecz 4-0, a nie 4-3, ale tak jak mówię najważniejsze jest to, że zrealizowaliśmy kolejny mały cel w kierunku tego największego, który sobie założyliśmy przed rundą. Martwi jedynie problem ze zmianami. Niestety kilku zawodników trapią kontuzje. Najważniejsze, że idziemy do przodu, ale nadal będziemy ciężko zasuwać, żeby się rozwijać i realizować kolejne cele w następnych meczach. Jeśli chłopcy będą zaangażowani to o to jestem spokojny."

Niestety pokonani, z boiska, zeszli nasi Juniorzy. Drużyna trenera Jarosława Rachwalskiego przegrała w Raciborzu z GKS Jastrzębie 1:6. Tak spotkanie podsumował trener Jarosław Rachwalski: "Pomimo dużych braków kadrowych spowodowanych kontuzjami mecz doszedł do skutku. Do gry uprawnieni zostali zawodnicy drużyny trampkarzy. Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu, lecz po 20 minutach to GKS przejmuje inicjatywę i zdobywa 5 goli. Po zmianie stron nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Stworzyliśmy sobie wiele 100% sytuacji bramkowych, ale wykorzystaliśmy tylko jedną. Cieszy debiut chłopaków z drużyny C1 - pokazali się z dobrej strony i na pewno dostaną jeszcze możliwość gry."

W poniedziałek do gry przystąpili młodzicy. Drużyna w kategorii Młodzik D1, której trenerem jest Piotr Mucha, podejmowała na swoim boisku zespół RKP SP ROW II Rybnik. Raciborzanie ulegli swoim przeciwnikom 1:2, a tak po meczu wypowiadał się opiekun Unitów, trener Piotr Mucha: "Tak, jak w pierwszym meczu, gdzie stworzyliśmy sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramki, pierwsza połowa kończy się bezbramkowym remisem. W drugiej części gry popełniamy dwa błędy w defensywie i przegrywamy 0:2. Ruszamy do przodu, co przynosi nam gola kontaktowego, i walczymy dalej. Niestety, mimo jeszcze kilku dobrych sytuacji, nie potrafimy strzelić bramki wyrównującej. Rywali ratował też słupek czy poprzeczka, co pokazuje, że i trochę szczęścia nam zabrakło. Jak mówi przysłowie przegrywa ten co się poddaje i nie walczy. Mój zespół dzisiaj walczył, mimo niekorzystnego wyniku drużyna pokazała charakter i do samego końca robiła wszystko, aby tego pojedynku nie przegrać. Jestem bardzo zadowolony z takiej postawy chłopaków. Drużynie z Rybnika gratulujemy wygranej i dziękujemy za rywalizację." 

Ujęcie z meczu Unia Racibórz - RKP SP ROW II Rybnik (Młodzik D1)

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Właściciel Miasto Racibórz
Sponsor techniczny
Klub 100
25210176