D. Plizga: na początku sezonu graliśmy jeszcze na fali euforii po awansie

2 lata temu | 06.10.2022, 14:51
D. Plizga: na początku sezonu graliśmy jeszcze na fali euforii po awansie

Trener raciborskiej Unii o sytuacji kadrowej w drużynie oraz nastrojach panujących w szatni

Po niezłym początku sezonu przyszło kilka porażek, co niestety od razu znalazło odzwierciedlenie w ligowej tabeli. Jakie nastroje panują w zespole i jak wygląda praca nad mentalnością zawodników, aby nie utracili wiary w swoje umiejętności i w to, że w tej IV lidze można jeszcze powalczyć?

Dawid Plizga: Zgadza się, początek sezonu graliśmy jeszcze na fali euforii po awansie, lecz widać dużą różnicę pomiędzy klasą okręgową a IV ligą. Żałujemy, że nie udało nam się pozyskać w letniej przerwie zawodników, których chcieliśmy mieć u siebie w zespole – wtedy pole manewru byłoby zdecydowanie większe, a zarazem byłaby większa rywalizacja w drużynie. Nasz skład nie różni się znacząco od tego, którym dysponowaliśmy w poprzednich rozgrywkach. Po serii porażek drużyna potrzebuje punktów, żeby odbudować się pod względem mentalnym, a zarazem piłkarskim, bo jedno z drugim jest mocno powiązane. Mimo, że na treningach widać ogromne chęci i uśmiechy to jednak musimy jako drużyna przełożyć to na zdobycze punktowe w ligowych spotkaniach.

Czy jedna wygrana np. w najbliższym meczu z Gwarkiem Ornotowice może już być takim pozytywnym bodźcem czy jednak potrzeba kilku meczów, w których zapunktujecie, żeby znów poczuć siłę?

Dawid Plizga: Myślę, że każdy zdobyty punkt, każda wygrana bardzo mocno może nam poprawić nie tylko sytuację w tabeli, ale także zwiększyć pewność siebie, która dzisiaj jest nam niezbędna, aby podnieść jakość naszej gry.

Jak wyglądają przygotowania do meczu z Gwarkiem? Czy wprowadziliście coś specjalnego, co pozwoli przerwać złą passę?

Dawid Plizga: Mimo serii porażek przygotowania do kolejnego meczu wyglądają bardzo podobnie, choć z nieco innym pomysłem na grę. Liczę, że drużyna zdoła wszystko zrozumieć i poczuć się dobrze w założonym planie gry, a to z kolei przełoży się na oczekiwany w sobotę efekt końcowy w postaci kompletu punktów.

Od początku sezonu zmagacie się z problemami zdrowotnymi w drużynie, co z pewnością stanowi dodatkowy kłopot. Jak wygląda temat powrotu do zdrowia kontuzjowanych zawodników?

Dawid Plizga: Na pewno ilość kontuzji nie pomaga nam w realizacji założeń. W pewnym momencie było zaledwie trzynastu zawodników zdolnych do gry, z czego tylko jeden zdrowy obrońca. Większość urazów, z którymi zmagają się lub zmagali zawodnicy to urazy mechaniczne, na które zbyt dużego wpływu nie mamy, a wymagają one niestety dłuższego czasu rehabilitacji. Patryk Moneta czeka na zabieg rekonstrukcyjny, Patryk Goły wyłączony jest z gry na jeszcze kilka tygodni, Wojciech Krzystała wypadł nam w meczu z Orłem Łękawica i też jeszcze ok. dwóch tygodni na niego poczekamy. Na szczęście do treningów wrócili już Kamil Duda, Paweł Witt, Kamil Socha i Marcin Oślizlok. Te powroty dają nam już ciut większą swobodę w opracowaniu pomysłu na każde kolejne spotkanie, a w przypadku Marcina zwiększają dodatkowo szanse na zdobycze bramkowe.

Zdjęcie: www.swojskapilka.pl

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Właściciel Miasto Racibórz
Sponsor techniczny
Klub 100
9377256